Dużo śmiechu =)
A zaczęło sie na matmie ... Podobno jacys ludzie (zapewne w USA) gromadzą sie na jakimś placu i przez pół godziny pękają ze śmiechu =) Musi to fajnie wyglądać. No i potem sru - do pracy, hehe ...
Na polskim Misia przez 35 minut pisała na tablicy cośtam z kartki, my przepisywaliśmy, no i potem dziewczyny mówiły, że ona dostanie tę kartkę i nie musi tego pisac, a reszta klasy musiała. Ale ona pisała to na tablicy!
WF =) Misiek lejący się z naszych odbić (17, potem 18/20 ...). Później biegi na dworzu. Właśnie, postawił mi + zamiast ++ ... Zgłoszę to =) No więc, potem siatka pod Słońce (normalka xD - sobotnie spotkania z p. od WF i wakacje + kuzyni).
Niemiec - starch przed kartkówką i pytanie Marceliny. Tak cicho mówiła, że pani wstawiła jej 5+ pomimo wielu błędów i podpowiedzi (ze strony pani ...). No i oczywiście temat Artur - kac - wesela - wszyscy piją - nie wszyscy - Ty nie? <itp.> ...
Hehe, Art. No i wgl fajna historia sali J2 ...
Anglik. Eh, znowu napisałabym angol. <grrr.> ... No i speech'e. Dałam radę =) Pierwsza była Miśka, potem Marcysia, a potem ja ... I pół Przemka (bo nie zdążył). Aha, a przed nim Wera, bo chciała zanim pójdzie "siku" hehe =) <cytowałam> .
Seba z zeszytem do słówek Pauliny P., moim speech'em no i gadał. A potem, że nie mówi się "nie wiem, może bla bla bla", bo to oznacza, że nie wiesz, nie masz pewności. No to ja na to: "jestem pewna że, myślę że ..." ...
Ola nie ćwiczyła na 1. WF-ie, a na drugim dziwnym trafem miała strój. I to chyba jej. <Monika w 1 klasie pożyczyla spodnie (!) na WF od Rapacza ...> ...
No i ogólnie wesoło xD .
Buziaczki, Anna Diore =)
^.^
P.S.: I nie poszłyśmy do Diverse'a =)_.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz