środa, 21 września 2011

Oj, Pyciu, Pyciu ... :*

No to się porobiło ...
Ale zacznijmy od początku ...

A było to tak: ...

Dziś był WłeF (xD) na sali z chłopakami. Była rozgrzewka (ale nie było tej w miejscu...), jakieś ćwiczenia no i meczyk (a raczej: meczyki!). Były cztery drużyny. No ale NIEWAŻNE. Ważne jest to, że podobno <podobno, bo info od Wery> Pyciu powiedział, że jedyną dziewczyną w klasie z jaką można pogadać, jest Ania (a jest tylko jedna Ania i jakimś dziwnym trafem to ja =). Trochę mi to pochlebia, nieukrywajmy, no ale to jest dość dziwne. Przecież jeszcze jest Marta, Paulina P. i hm.... To by było na tyle. <dla Łukasza P.>


Potem był WOS. Haha, mam bekę, bo w zeszłym tyg. obie s=osoby mówiły, a teraz obie czytały. Wtedy obie miały kartki, teraz obie zeszyty. =) I te klasowe wybory do sekmu (Palikot rulez *.*).

Fizyka. Pani mówiła ZROZUMIALE ! Gdzie to zapisać?? Tzn, ja ją kumam, ale reszta <licząc bez Mateusza, rzecz jasna> jej NIE kuma.

Religia? Tak, Katecheza bodajże piąta. A co na niej było? Nie pamietam. Aha, już wiem. Droga do Emaus =)

Matma. A wczoraj pani nam opowiadała o wnuczce i psie córki =) A dziś? Hm ... NIe pamiętam. Aha, lekcja zeszła na tłumaczeniu czegos, co pani myslała, że umiemy i chciała zrobić coś, co umiemy =)

Polski & Polski. Nie było czytania Inwokacji tylko czytaliśmy <Ola i Wika fika, ja się wygłupiałam xDD cicho, Martucy?> Latarnika H. Sienkiewicza. Sienkiewicza zamast Mickiewicza. Lekturę - 20 str. =)
Na 2. lekcji był apani PSYCHOLOG. Ale nas nie psychiczyła, tylko pilnowała i uciszała. Ta kobieta jest fajna =)


Się nie dziwię, że Pyciu nie lubi niektórych dziewczyn <hah, napisałam na początku dzieczyn =)>, ale żeby od razu tylko ze mna mógł gadać?? d-_-b



Buziaczki, Anna Diore =)
^.^


P.S.: Nie było Libicha ... .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz