środa, 5 października 2011

Leżenie po WF i pot na włosach przez cały dzień xD ...

No więc, na WF niestety (!) nie było skoku w dal z miejsca, ale za to była koszykówka. Jak to ujęła Wera: "wrestling <zapasy, Martucy, zapasy...>+ trochę kosza". A Cyśka se jakby nigdy nic przyszła na drugą lekcję. Powinna przyjść na ten pierwszy WF i dać pani zwolnienie. No ale cóż....

Na WOS-ie nie było Ali <w sensie, że przez cały dzień, ale i tak raczej nie przyszła ze względu na prasówkę...>, no więc słynną prasówkę miała tylko Misia (Polska). A Ala bd miała za tydzień NOWĄ =). Sprawiedliwie. I doznałam szoku, bo Łukasz P. się sam zgłosił na prasówkę! Ciekawa jestem, co i jak będzie mówił...
W ogóle ja nie mogę z pana na WOS-ie. No bo jak bylo o konkfliktach to on trak szczerze zaczyna. Wolę go na historii.

Żałuję, baaaardzo żałuję, że nie będę (Martucy też nie bd i też żałuje) na sobotnim spotkaniu z p. od WF... No ale idę do zoo... W Oliwie. I nie chodzi tu o zoo. Może bym i nie poszła, ale mam swój powód. NIEWAŻNE.


Na religii mieliśmy o Arce Noego <Noe'go>. Podziwiam panią. Ona zapamięta, kto miał sigla tekstu! I naprawdę nie zapomni. SZACUN.

A wcześniej fizyka! Kompletnie zapomniałam, hehe. No i dostałam 6! Z 1. klasy z ostatniego działu! No i klasa znowu "jechała" po pani G. Współczuję jej, naprawdę.

Matma. 4 z kartkówki. No i oczywiście zły strzał w ostatnim za 2 pkt. ... . T(y)rudno... .

POlak, polak, polak, polak ... <nutka> no i z "Latarnika" sprawdzianik =) ...


Buziaczki,
Anna Diore =)
^.^

P.S.: Leżenie po WF-ie Weery. Spóxniła się na histę <tfu... WOS> no i pan mówi, że jakoś reszta klasy zdążyła. To ona na to: "Ale reszta klasy nie leżała na podłodze i nie stękała...". xDD.

A jak grałyśmy, to mi dziewczyny <czyt. Marta. No OK, ZuZa.> nie podawały, to się wkurzyłam, olałam i zaczęłam atak. I zdobyłam 2 rzuty. TO NIEPRAWDOPODOBNE! Pa :* ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz