poniedziałek, 10 października 2011

No i po weekend'zie no i (nie)normalna lekcja polskiego ...

Na matmie było spoko, luz i ... zadania, których NIKT (nawet Mateusz! i Zuza!) nie umiał rozwiązać...
Później polski! Pani chciała nam oddać charakterystyki pod koniec lekcji i chciałą nas pytać z "Inwokacji" (połowa klasy tylko mówiła, a pani twierdzi, iz zostało tylko kilka osób xD). No i nie bło ani tego, ani tego, niektórzy przeczytali zadany tekst i reszta gadała. W ogóle byłam w szoku, bo Bartek i Darek zaczęli pisać notatkę o Kapuścińskim, a ja gadałam z Marta (!)...

WF! Oczywiście siatkóweczka jak się patrzy! Krzywo się patrzy. I pani mi dała kartkę na zawody z unihoka w środę. Ja chcę jechać, ale ominie mnie religia =(, matma =) - ale mogę nie kumać tego, co bd no i dwa polskie =(. Oby Martucy jutro mówiło (recytowało!) "Inwokację", bo ja musze to usłyszeć! A jak nie, to niech ktoś nagra! Haha, na serio. Ej, no nie. Czy te zawody nie mogą być po szkole? W sumie mogę zrezygnować, bo nie grałam juz od maja chyba, ale ja chcę iść na zawody i chcę zostać w szkole! Martucy musi mi przekazać o cznym mówiła pani Gawron. Słowo w słowo - praaawie =)...


Niemiec z p. Dajnowiec. No, dwie krzyżówki z ang. i pseudo-nauka słówek na ang. Później artystyczne. trzy razy łaziłam do pani spytać się, czy tak praca może wyglądać no i w końcu pani ja wzięła. No bo co, kurcy no...
A później ang. i znowu bd speach... NIE!!!. Nie zgadzam się. PROTESTUJĘ...
I to jeszcze na dowolny temat.... Y.
I się dowiedziałam, ze spr. z bioli jest za tydzień. Oo. Zdziwko...


A Ala rano: "Nimcy przyjechali, Nimcy!"...
Przed polakiem oberwałam kokiem Cysi w oko. Oo.
Peppa na fizie (wyrównawcze...). A to dlatego ona była w szatni! Bo ja myślałam, że po prostu czekała na Patrycję T. z IId. ... I ZU-za od pasteli, Misi ręce od pasteli i Wery twarz od pasteli...

Hm. ... . Aha, Łukasz L. oczywiście ładna praca na Art.\\\



Buziaczki =)
Anna Diore ...
^.^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz